Co się dzieje w procesie psychoterapeutycznym? Przeniesienie.

Bardzo ciekawym zjawiskiem w psychoterapii jest zjawisko przeniesienia (ang. transference). Coś zostaje przeniesione w obszar terapii, a dokładniej na terapeutę. Co to takiego? Otóż terapeuta zaczyna być przeżywany przez pacjenta w pewien sposób przypominający ten, w jaki przeżywane były znaczące osoby z wczesnego dzieciństwa pacjenta, szczególnie chodzi tu o wzorzec emocjonalnego doświadczenia, jaki pojawił się w tym początkowym okresie życia, a później wzmacniał się. Czyli przeniesione zostaje niejako „tamto dziecko” do relacji z „tym terapeutą” w pewnym wewnętrznym wzorcu relacji. Przykładem takiego wewnętrznego wzorca relacji może być „krytykowane, zawstydzone dziecko” i „krytykujący rodzic”, czyli w terapii może odegrać się sytuacja, w której pacjent siedząc naprzeciw terapeuty będzie się czuł krytykowany, zawstydzony, postrzegając terapeutę jako krytycznego wobec niego nawet wówczas, gdy nie zostały wypowiedziane żadne słowa. Dlaczego jest to ciekawe, a zarazem ważne zjawisko? Przede wszystkim dlatego, że pozwala terapeucie zobaczyć ten wczesny schemat, jako wewnętrzny wzorzec relacji pacjenta. On pojawia się w terapii, ale nie tylko. Jest obecny również poza terapią w codziennych relacjach, zwłaszcza z osobami ważnymi: ukochaną osobą, małżonkiem, szefem – osobami z którymi jest się w zależności. Gdy taki wzorzec, jak wspomniany powyżej, pojawia się np. w relacji z szefem, to może bardzo znacząco ograniczać osobę w jej pracy zawodowej. Będzie ona bardzo wrażliwa na to, aby nie zrobić niczego, co mogłoby narazić ją na krytykę. Nie będzie zatem spontaniczna, ufna wobec swoich działań, pomysłów, jej kreatywność będzie ograniczona. Nie bez uszczerbku będą również jej relacje interpersonalne. Będzie nieufna, nieśmiała, podejrzliwa i raczej oczekująca krytyki niż pochwały. Zamiast asertywnie załatwiać swoje sprawy, będzie uległa. Możliwy jest też atak takiej osoby na szefa, jakby broniła się przed nim – „krytycznym ojcem z przeszłości”.

W terapii zjawisko przeniesienia ma szczególnie dobry grunt do rozwoju ze względu na pewne specyficzne dla terapii warunki.Jednym z nich jest niesymetryczność relacji pacjent-terapeuta, powodująca pojawienie się zależności od terapeuty. To pacjent opowiada o sobie, a terapeuta zachowuje raczej anonimowość. Terapeuta jest w roli specjalisty – wiedzącego, dzielącego się spostrzeżeniami o pacjencie, podającego rozumienie.Pacjent jest natomiast tym, który zgłosił się po pomoc. To co powinno różnić relację terapeutyczną od tej zapisanej w wewnętrznym wzorcu, to neutralność terapeuty.Oznacza to, że terapeuta jest życzliwy i empatyczny, ale i jednocześnie uważny na własne spontaniczne reakcje wzbudzane przez pacjenta, nie pozwalając na odtworzenie się starych, znanych pacjentowi wzorców relacyjnych. Czyli w sytuacji, gdy pacjent „zaprasza” go do odegrania starego schematu – „krytykowane, zawstydzone dziecko” i „krytykujący rodzic” – terapeuta zachowuje neutralność i pomaga dostrzec pacjentowi nieadekwatny wzorzec, jaki się w pacjencie pojawił. Przeniesienie jest dlatego rozumiane jako nieadekwatny lub zaburzony sposób reakcji pacjenta na terapeutę, chociaż często pacjent jest przekonany, że zareagował na te cechy lub postawy terapeuty, które realnie miały miejsce podczas sesji terapeutycznej. Podsumowując, dzięki dostrzeganiu i analizowaniu reakcji przeniesieniowychterapeuta może mieć dostęp do problematyki pacjenta i na tej podstawie podejmować działania pomocowe, terapeutyczne, które pozwolą pacjentowi przeżywać ważne dla niego relacje pozaterapeutyczne w sposób bardziej adekwatny, spokojny i satysfakcjonujący.

Autor: dr Katarzyna Właśniak, Ośrodek Psychoterapii Psychodynamicznej INVENIO, www.poznanterapia.pl

Źródło:

Kernberg, O.F., Selzer, M.A., Koenigsberg, H.W., Carr, A.C., Appelbaum, A.H. (2007). Psychodynamiczna terapia pacjentów borderline. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.

Steiner, J. (2017). Widzieć i być widzianym. Gdańsk: Wydawnictwo Imago.

Staniszewska, P. (2017). Przeniesienie i przeciwprzeniesienie. Psychoterapia psychodynamiczna w Polsce, s. 83-91.